Istnieje typowy wzorzec oddychania podczas wykonywania powtarzalnych ćwiczeń siłowych: podczas wysiłku – wydech, podczas ruchu powrotnego – wdech. Jest on niemal uniwersalny i znany każdemu. Ale każdy trener powie ci, że najczęściej początkujący „nie wiedzą, jak oddychać”. Wielu po prostu opóźnia oddychanie podczas wysiłku, co jest ogólnie niedopuszczalne.
Reklama
Poświęćmy kilka minut, aby zrozumieć, jak oddychać podczas treningu na drążku. Zacznijmy od odwrotnej sytuacji.
Dlaczego nie można nie oddychać?
Nawet jeśli wiesz, jak wstrzymać oddech na dwie minuty – wcale nie chodzi o nurkowanie. Podczas wykonywania jakichkolwiek ćwiczeń siłowych, nawet z własnym ciężarem ciała, organizm potrzebuje tlenu. Kiedy wstrzymujesz oddech lub nie oddychasz prawidłowo, ograniczasz dostęp tlenu do mózgu i mięśni. Zmniejsza to efektywność pracy fizycznej, a nawet może spowodować, że ciało odmówi jej wykonania.
Jeśli sam nie zdajesz sobie sprawy z tego, czy oddychasz podczas ćwiczeń, poproś zewnętrznego obserwatora, aby cię obserwował. On powie ci wszystko.
Kolejnym błędem podczas ćwiczeń jest oddychanie przez nos. Po co ograniczać sobie możliwość pobierania powietrza? Zwłaszcza jeśli występują oznaki zatkania nosa lub przemieszczenia przegrody nosowej. Wystarczy otworzyć usta i pozwolić powietrzu swobodnie wpływać do płuc podczas wdechu. Z tego samego powodu (a raczej z tego samego powodu) nie ma potrzeby odchylania głowy do tyłu lub pochylania jej do przodu, najłatwiej jest wprowadzić powietrze, gdy plecy są wyprostowane, brzuch rozluźniony, a głowa wyprostowana.